Bycie z tych pobożnych nigdy nie leżało w mojej naturze, pomimo odebrania wychowania w dość bogobojnej, żarliwie modlącej się i do szpiku katolickiej rodzinie. Różańce, pielgrzymki, roraty- tak, uczestniczyłam w tym jako dziecko, ale okres dojrzewania przeszłam bardzo burzliwie pod kątem wiary. Oto jestem- z jednej strony zbuntowana na Boga i los, karmę czy wszechświat, … Czytaj dalej Modlitwy
Tag: psychoonkologia
Ciocie dobre rady czyli o wsparciu rodziny dotkniętej chorobą nowotworową
Sama diagnoza nowotworowa mojego dziecka to był wystarczający ciężar, z którym musiałam się zmagać. Tym cięższy, im świeższy. Dostawałam telefony z dobrymi radami, których wcale nie potrzebowałam, ale z jakiegoś powodu te telefony się nie kończyły... Wlewy z witaminy C. Witamina D w końskich dawkach. Dieta Gersona. Liposomy. Napisz do Zięby. Napary z czystka. Nie … Czytaj dalej Ciocie dobre rady czyli o wsparciu rodziny dotkniętej chorobą nowotworową
